Domaine Marcel Deiss Riesling 2010
Kevin Zraly w swoim poradniku winnym twierdzi, że wina od Marcela Deissa to alzacka pierwsza liga. Podobną estymą cieszą się one zresztą już u źródła, w Strasbourgu. Postanowiliśmy zatem zweryfikować tę tezę przy pomocy butelki zawierającej jeden z najbardziej nobliwych białych szczepów: Rieslinga.
Barwa tego wina jest słomkowożółta, choć. Zdarzają się też, choć nieczęsto, zielone refleksy. Wino jest przy tym kolorystycznie nasycone; zostawia też tłuszczyk na kieliszku.
W nosie bardzo wyraźnie czujemy jabłka, najpewniej antonówki. Aromat jest też trochę cydrowy, a raz po raz wydobywają się też nuty mineralne.
Przy pierwszym kieliszku zdecydowanie dominuje w ustach kwasowość, która chwilę później łączy się z owocowością i mineralnością w sposób urzekający i kompletny. Wino jest przy tym przeintensywne, złożone i pełne. Pełne tak, że ach. Wyczuwalny jest też – korespondujący z aromatem – posmak cydrowo-jabłkowy. A także gorzkawe skórki: według M. – cytrusów, a w odczuciu E. – jabłek. Wino to ma zresztą wszystko – aż głupio wymieniać. Jest i aksamitnie, owocowo gładkie, i mineralnie charakterne, i kwasowo wymagające. Piękna równowaga w sensie ścisłym. Jest też arcydługie, a na finiszu nie traci chyba żadnego ze swoich aspektów. Choć tak intensywne i bogate, wino jest przy tym niezwykle eleganckie i dostojne.
Wspaniałe wino, które nie dość, że bardzo nam smakowało, to jeszcze sporo nas nauczyło, wnosząc do naszych degustatorskich doświadczeń nową jakość. I wieszając poprzeczkę wcale wysoko. Zgodnie wyceniamy je zatem na 97 guziczków, mając nadzieję, że winem od p. Deissa nieraz jeszcze zamieszamy w kieliszku.
Metryczka
Kraj: Francja
Producent: Domaine Marcel Deiss
Apelacja: Appellation Alsace Controlee
Szczep: Riesling
Rocznik: 2010
Zawartość alkoholu: 13%
Sklep i cena: Caves Baumann (Strasbourg, Francja), 17,20 EUR
Jeden Komentarz Dodaj własny