Plavac
Peljesac Kuna 2008
Mały Plavac to podobno chorwacki kuzyn Primitivo czy Zinfandela. Choć młodzieńcza fascynacja tymi ostatnimi trochę w nas opadła, to jednak zawsze z przychylnością spoglądamy w te rejony. Podobnie jest zresztą z samym Plavacem, którego mieliśmy okazję degustować już nie raz, choć próżno szukać po tym śladów na naszym blogu. Strata dla czytelnika i nas samych niewielka, bo wina zazwyczaj wypadały blado. Niestrudzeni, pełni wiary i przychylności, próbujemy po raz kolejny. Przypominając, że „plavac” odnosi się raczej do niebieskiego koloru winogron, i nie ma – wbrew sugestiom tłumacza googla – wiele wspólnego z pumeksem. Staramy się też nie brać przed degustacją tak zaskakującego tłumaczenia za złą jakąś wróżbę. Ani tandetnej etykietki. Ona też na pewno źle nie wróży.
Dobrze wino zapowiada natomiast jego barwa: dość jasna, nieco krwista, karmazynowa czy nawet rubinowa. Nie jest to oczywiście czarny pinot, ale za to bardzo ładnie się mieni w późnopopołudniowym słońcu.
Dużo bardziej intensywny i zdecydowany jest aromat. Zapowiada wino wcale taniczne, dużo tu cierpkich owoców – czegoś w deseń aronii czy może nawet czarnej porzeczki. Wyczuwalne jest jednak ciepłe podbicie, może nawet trącące czekoladą czy wanilią.
Zapach istotnie jest zresztą skorelowany ze smakiem. Jeśli określić wino jednym równoważnikiem zdania, będzie to: dużo tanin. Idąc dalej, stwierdzimy, że wino jest wyraźnie owocowe, a dominuje tu oczywiście aronia. Wino nie popada w jakieś niuanse, nie jest też specjalnie odkrywcze – wprost mówi, co ma do powiedzenia. Jest przy tym jednak treściwe i konkretne, sporo w nim ciała, a i finiszu wstydzić się nie trzeba.
Przy tym wszystkim wino naprawdę może się podobać. Jest po prostu smaczne i przyzwoite; zwłaszcza, jeśli wziąć pod uwagę jego dość niską cenę. Dlatego też wyceniamy je na 80 (E.) i 83 (M.) guziczki. Pierwszy z zakupów na Festiwalu Smaku: całkiem udany!
Metryczka
Kraj: Chorwacja
Winnica: Kuna, Peljesac
Szczep: Plavac Mali
Rocznik: 2008
Zawartość alkoholu 13%
Miejsce zakupu i cena: Vinarin (Festiwal Dobrego Smaku, Poznań), 36 zł