Licorna Winehouse – Serafim Feteasca Alba 2014
Odświeżając zapasy rumuńskie, trafiliśmy na jeszcze jedną butelkę z winnicy Licorna (wino czerwone degustowaliśmy tutaj). Tym razem w nasze kieliszki trafia „królowa rumuńskich odmian”, Feteasca Alba, oferowana przez producenta w ramach bardzo anielskiej linii „Serafim”. trzeba przyznać, że Licorna ma naprawdę przednie etykiety i w ogóle niezwykle udaną identyfikację wizualną. Z tym większą chęcią sprawdzamy, co kryje się w butelce.
Wino jest zupełnie poprawne, przyjemne. Można jednak odnieść wrażenie, że trochę brakuje mu charakteru. Zupełnie jakby za bardzo chciało się podobać i przez to dość szybko rozmywało się w pamięci, nie dając zbyt wielu oryginalnych doznań. Z drugiej strony, reprezentuje ono naprawdę przyzwoity poziom przyjemnego, mniej zobowiązującego wina. Zgodnie oceniliśmy je na 81/100.
Barwa jest jasnożółta, chłodna; wino klarowne, żywe.
Jednoznacznie owocowy aromat nie jest przy tym zbyt intensywny. Przyjemny, kojarzy się z melonem czy liczi. Może też z innymi cytrusami czy grapefruitem, może z dojrzałymi pomarańczami. Trochę zbyt jednowymiarowy, brakuje mu własnego „ja”.
W ustach wino jest gładkie i przede wszystkim owocowe. Przebija się przyjemna, nienadmierna kwasowość. Niezbyt długi finisz, ale też bardzo przyjemny, orzeźwiający smak.
Metryczka
Kraj: Rumunia
Winnica: Licorna Winehouse
Szczep: Feteasca Alba
Rok: 2014
Zawartość alkoholu: 13,6%