Vino Vdovjak – Ram Pas 2017
Na temat tego wina, przy czym o rok starszego, pisaliśmy już jakiś czas temu. Wiele z tych rzeczy zachowuje aktualność również dla rocznika 2017. Przede wszystkim wino cały czas striel’a i przy jego otwieraniu trzeba się liczyć z istotnymi ubytkami. Jest jednak dużo mniej pet-natowe niż poprzednik. Albo trafił się nam egzemplarz z ponadprogramową ilością osadu, albo rzeczywiście jest ono dużo treściwsze, gęste. Co widać już po pięknej, ciemnej, pomarańczowej barwie. Nie pozostawia ona złudzeń – w tym winie nie przefiltrowano choćby mililitra.
Nie jest to pet-nat aż tak łatwy w odbiorze. Istotnie mineralny, szorstki, z charakterem. Pojawiają się też istotne jabłkowe akcenty, również w aromacie, który jest trochę łagodniejszy od smaku. Da się w nim wyczuć także te charakterystyczne, macerowane nuty zapachowe. Tym razem poróżniliśmy się w jego odbiorze. Dla E. było to lekkie rozczarowanie (stąd ocena 81): wino okazało się zbyt jabłkowe, gęste i po prostu mało porywające. Łaskawszym okiem patrzy na to wszystko M., zachwycając się wręcz mineralnym pazurem i treściwością wina. Natomiast nie ma wątpliwości, że nie jest to lekka, tarasowa propozycja, a raczej coś, co wymaga już od odbiorcy nieco więcej skupienia i dobrej woli.
Metryczka
Kraj: Słowacja
Winnica: Vino Vdovjak
Szczep: chyba Furmint
Rok: 2017
Zawartość alkoholu: 12,5%